top of page
Zdjęcie autoraOlga Dworczynska

Zespół napięcia pourlopowego - Post Vacation Blues

Po zakończeniu wyczekiwanego urlopu zamiast spokoju i zadowolenia odczuwasz przygnębienie i stres. Wizja powrotu do domu, wstawania rano i wykonywania obowiązków wydaje się przytłaczająca, a czasem wręcz nierealna. Zamiast cieszyć się miło spędzonym czasem czujesz irytację i napięcie. Brzmi znajomo? Jeśli tak, to prawdopodobnie cierpisz na post vacation blues.


Powrót do codziennej rutyny po ekscytującym wyjeździe może być dużym wyzwaniem. Wakacje są zwykle relaksującym wydarzeniem, które pozwala oderwać się od szarej rzeczywistości i zapomnieć o codziennych obowiązkach. Po ich zakończeniu często występuje poczucie, że wszystko co dobre już za nami i nie mamy na co czekać, ponieważ będzie otaczała nas jedynie szara rzeczywistość. Często okazuje się, że sam moment wyczekiwania wakacji był dużo przyjemniejszy niż sam wyjazd, na którym towarzyszyło nam uczucie zbliżającego się końca wypoczynku.


Właśnie z tego powodu, wizja powrotu do pracy może wydawać się nie do zniesienia. Smutek, przygnębienie czy niechęć do pracy po urlopie nie są niczym niezwykłym – to naturalna reakcja organizmu na konieczność ponownego przystosowania się do rutyny i dyscypliny. Dodatkowo mogą pojawić się problemy z koncentracją i skupieniem uwagi oraz rozdrażnienie. W niektórych przypadkach występuje także poczucie niepokoju oraz bezsenność. Nic w tym dziwnego – po kilkunastodniowym odpoczynku organizm musi na nowo przystosować się do działania na pełnych obrotach. Jak wynika z amerykańskich badań, w pierwszym tygodniu po urlopie wydajność pracownika wynosi około 40% w porównaniu z efektywnością sprzed wakacji. Czy oznacza to, że lepiej kompletnie zrezygnować z wyjazdów i przerw od pracy? Oczywiście, że nie. Post Vacation Syndrome nie trwa wiecznie. Zazwyczaj okres ten wynosi od 3 do 7 dni. Przez ten czas wydajność pracy stopniowo wzrasta. Dodatkowo, dobroczynny efekt urlopu jest jak najbardziej widoczny – trzeba jedynie na niego chwilę poczekać. Uważa się, że w drugim tygodniu po powrocie wydajność pracy wzrasta aż do 110%! Ale jak w takim razie radzić sobie przez te kilka ciężkich dni? Jak zmotywować się do porannego wstawania z łóżka i wykonywania obowiązków od których się odzwyczailiśmy? Oto kilka przydatnych sposobów, które mogą poprawić ten ciężki okres.


  • Po pierwsze, postaraj się zaakceptować gorszy nastrój po powrocie do pracy. To normalne, że tak się czujesz, nie staraj się go na siłę zwalczać lub ignorować, ponieważ to może jedynie potęgować frustrację i niezadowolenia.


  • Jeśli możesz, zaplanuj urlop w taki sposób, aby mieć po powrocie jeden dzień wolnego. To pozwoli łatwiej przystosować się do nadchodzących obowiązków.


  • Zdjęcia czy pamiątki z wakacji mogą być przypomnieniem tego, że urlop, mimo że już zakończony, był pełen wrażeń i pozytywnych emocji które dalej pozostają znaczące.


  • Postaraj się o chwile relaksu w trakcje tygodnia pracy – zaplanuj coś ciekawego po powrocie do domu. Może to być wyjście do kina, teatru, na basen czy rower. To pozwoli na wykształcenie przekonania że koniec urlopu nie oznacza końca przyjemności.


  • Możesz także zaplanować coś bardziej oddalonego w czasie – będziesz mieć poczucie, że jest na co czekać i pozwoli wzmocnić motywację do działania.


Jeśli objawy nie ustępują i po kilkunastu dniach dalej utrzymuje się u ciebie spadek nastroju i brak motywacji, możesz rozważyć skorzystanie z pomocy profesjonalisty i umówić się na wizytę do psychologa.




4 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page